Telefon na kartę bez umowy to dla niektórych osób rozwiązanie idealne, podczas gdy u innych wciąż budzi wiele wątpliwości. Jak to zatem jest z tego typu ofertami – czy są opłacalne i jakie argumenty przemawiają za ich wyborem?
Jak to bywa w większości podobnych sytuacji, na pytanie o to, czy opłaca się kupić telefon na kartę bez umowy, nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wiele zależy od indywidualnej sytuacji, potrzeb czy preferencji. Jeśli chodzi o zalety takiego rozwiązania, przede wszystkim warto rozpatrywać je z dwóch perspektyw: jedna dotyczy plusów wynikających z korzystania z ofert na kartę, druga z zakupu samego telefonu bez umowy.
Telefon na kartę (bez umowy) – zalety ofert prepaid
Zaczynając od pierwszego aspektu, warto podkreślić, że jeszcze względnie niedawno faktycznie nie było aż tak wielu możliwości w ramach współpracy prepaid, jak jest dzisiaj. Zaszły w tym zakresie duże zmiany! Jeśli zatem masz wątpliwości, czy telefon na kartę jest dla ciebie, można rozwiać je następującymi argumentami:
-
brak zobowiązań – kupując telefon na kartę bez umowy, nie decydujesz się na długofalową współpracę z operatorem, a tym samym nie obowiązują cię wynikające z tego obowiązki, w tym chociażby konieczność płacenia kar za wcześniejsze zakończenie współpracy;
-
elastyczność – idąc tropem powyższego punktu warto podkreślić, że umożliwia to proste i szybkie zmienianie operatorów. Gdy tylko znajdziesz lepszą ofertę, wystarczy, że przestaniesz doładowywać konto i wymienisz kartę na inną (choć może się to wiązać z koniecznością zmiany numeru);
-
mniej formalności – by wykupić starter czy doładowanie w ofertach prepaidowych, nie musisz mieć przy sobie żadnych szczególnych dokumentów. Jedyna formalność to konieczność zarejestrowania karty, ale trwa to dosłownie chwilę!
-
szybkość działania – kupujesz telefon i od razu wkładasz kartę SIM, bez czekania na aktywację umowy;
-
pełna kontrola nad wydatkami – każda złotówka, którą wpłacisz na swoje konto, zostanie wydana zgodnie z twoimi potrzebami (nie ma tu żadnych dodatkowych opłat stałych). Co ważne, w każdej chwili możesz też sprawdzić stan swojego konta i mieć pewność, w jakim jestem punkcie;
-
możliwość reagowania na bieżącą sytuację – w kontekście zarządzania finansami ważne jest także to, że w przypadku telefonu na kartę, możesz w pełni dostosowywać się do bieżących warunków. Jeśli przykładowo wiesz, że w tym miesiącu nie będziesz potrzebować zbyt dużo internetu czy minut, w zasadzie w ogóle nie musisz dokupować doładowania. Jeżeli zaś zbliża się wielki projekt, który pożre ogromną liczbę GB, albo wyjeżdżasz na wakacje, gdzie nie będziesz mieć innego dostępu do sieci, możesz w danym okresie wydać na telefon więcej niż zwykle – wszystko zależy od tu i teraz;
-
dostępność – doładowania można kupić w wielu miejscach jak np. duże hipermarkety, osiedlowe sklepy, salony prasowe czy stacje benzynowe i punkty pocztowe. Są zamknięte? A może nie chcesz ruszać się z domu, ale potrzebujesz dołożyć trochę środków do swojego konta? Proszę bardzo! O każdej porze dnia i nocy możesz wykupić doładowanie przez internet, czy to na stronie operatora, czy w dedykowanej mu aplikacji – przykładowo w Play jest to apka Play24, którą spokojnie można uznać za generalne „centrum zarządzania” swoim kontem;
-
liczne promocje – utarło się, że najlepsze rabaty czy inne tego typu dodatki otrzymują klienci abonamentowi. Obecnie nie jest to do końca prawdą, ponieważ coraz częściej operatorzy oferują klientom mającym telefon na kartę bez umowy naprawdę znakomite warunki! Przykładowo we wspomnianym Play już na starcie otrzymuje się nawet kilkaset GB internetu, a jeśli starter wykupi się i zarejestruje w Play24, na konto wpadają kolejne paczki GB!
Powyższe punkty wskazują jasno: tak, posiadanie telefonu na kartę (bez umowy) może być opłacalne. Wszystko oczywiście zależy od twoich indywidualnych potrzeb i preferencji, ponieważ – rzecz jasna – są też sytuacje, w których to abonament byłby bardziej polecanym rozwiązaniem. Dzieje się tak np. w przypadku konieczności rozłożenia kosztów za telefon na raty.
Telefon bez umowy – czy warto?
Zgadza się, zakup telefonu na kartę bez umowy najczęściej wiąże się z tym, że za wybranego smartfona trzeba od razu zapłacić całą kwotę. Dla niektórych osób może być to barierą nie do przejścia, ale bez wątpienia ma to także swoje plusy.
Po pierwsze, nie trzeba mierzyć się wtedy z comiesięcznymi ratami doliczanymi do abonamentu. Po drugie, jest się bardziej niezależnym – jak to zostało już wspomniane, w takim przypadku nie podpisuje się długofalowych umów, mogących wprowadzać różnego rodzaju ograniczenia. Po trzecie, brak umowy i zobowiązań względem operatora pozwala np. w każdej chwili sprzedać wybrany telefon. Po czwarte, jeśli chce się współpracować z danym operatorem w ramach określonej oferty na kartę, ponieważ uznaje się ją za najkorzystniejszą, ale jednocześnie nie znajduje się wśród jego propozycji modelu smartfona, który chciałoby się mieć, można kupić go zupełnie gdzie indziej (także na rynku wtórnym). Współpraca z danym operatorem wcale nie oznacza w tym przypadku konieczności kupowania urządzenia właśnie u niego.
Zgadza się, wybór pomiędzy abonamentem i rozłożoną na raty płatnością za smartfona, a telefonem na kartę bez umowy nie jest prosty. Warto jednak podjąć tę decyzję świadomie, dopasowując ją jak najbardziej do swoich potrzeb – by móc w pełni korzystać z możliwości, jakie dają operatorzy i współczesna technologia!
Artykuł sponsorowany
